Bardzo cenię sobie spotkania z ludźmi, którzy czegoś chcą od życia. Mają plan i krok po kroku go realizują. Sama z doświadczenia wiem, że chęci to jedno, a ich urzeczywistnianie, to już zupełnie inna historia. Sztuką jest iść konsekwentnie obraną ścieżką, mistrzostwem – radość czerpać z podążania za swoimi pragnieniami,
a geniuszem, napotykane problemy traktować jako wyzwania. Myślę, że każdy ma na swoim koncie zrealizowane marzenie, porzucone, i takie, które nadal czeka na spełnienie. Dlaczego taki los im zafundowaliśmy? Warto usiąść z kartką papieru i opisać „życie” każdego z marzeń i przyglądnąć mu się dokładnie. Wierzę w magię zapisanego zdania, dlatego sama często piszę, analizuję i wyciągam wnioski.
Z perspektywy czasu łatwiej nam ocenić co pomogło nam w urzeczywistnieniu tego konkretnego marzenia, a co sprawiło, że z innego zrezygnowaliśmy. To trudne zadanie, bo pokazuje nam w lustrzanym odbiciu, nasze mocne i słabe strony. Z rozmów z przyjaciółmi, ze znajomymi, ze współpracownikami, a także przypadkowo spotkanymi osobami, wyciągnęłam dwa ważne wnioski:
- Porzucamy nasze marzenia, ponieważ brak nam wsparcia ze strony najbliższych
- Wytrwale realizujemy nasze cele, jeśli mamy ludzi, którzy w nas wierzą, i w momencie kiedy my się poddajemy, to właśnie oni podciągają nas do góry
I tutaj wracamy do punktu wyjścia – ludzie, z którymi tworzymy nasze życie, z którymi delektujemy się kawą, idziemy na spacer, dyskutujemy, idziemy na zakupy, są w życiu najważniejsi. Bo to właśnie oni sprawiają, że nasze życie ma sens, a każda chwila spędzona w gronie wartościowych ludzi, wzbogaca nas. Wiem, że przyjaźń ze sobą samym jest ważna, jednak bycie z ludźmi, dla ludzi, stawiam ponad to.
Podsumowując: ludzie pomagają nam lub przeszkadzają w realizacji naszych planów, marzeń, celów. Pragnąc w jednym miejscu spotkać tych, którzy powiedzą nam „tak – działaj” warto wziąć udział w konferencji, spotkaniu, wydarzeniu, które gromadzi ludzi chcących od życia więcej. Oferta jest szeroka. Warto wybrać taką, która porusza zagadnienia, na których nam aktualnie zależy, gromadzi mówców, którzy poszerzą nasze horyzonty.
Od pewnego czasu śledzę działania podejmowane na platformie kobieco – kulturalno – rozwojowej. Wiem, że to szerokie zagadnienie, jednak gorąco wierzę w to, że jako czytelnicy mojego bloga, wiecie co mam na myśli:) Od czasu do czasu też uczestniczę w takich inicjatywach. A ostatnio zafundowałam sobie dwa weekendy pełne inspirujących spotkań, a trzeci jest przede mną. Wzięłam udział w konferencji Masz w sobie moc i IV Konferencja Twoja Firma Twoja Pasja. Cóż mogę powiedzieć nie zdradzając Wam za bardzo szczegółów (byście sami poszli i sprawdzili czy to coś dla Was)? Warto. Tak po prostu. Bo takie spotkania sprawiają, że w jednym miejscu MOTYWACJA spotyka się z PASJĄ. Prowadzący (Motywacja) pobudzają do działania, udowadniając na swoim przykładzie, że warto realizować marzenia, a uczestnicy takich spotkań (PASJA) pokazują, że takich ludzi jak my, którzy chcą od życia więcej i poszukują motywacji, jest wielu. Jak myślicie, jakie mogą być efekty takich spotkań? Sama jestem ciekawa. Wróciłam z głową pełną pomysłów, zapisanym notatnikiem, listą tematów do zgłębienia. Pewna jestem jednego – nie ma silniejszej motywacji do działania, niż otaczanie się inspirującymi ludźmi, i dlatego w tym miejscu wszystkim i każdemu z osobna dziękuje, za te odkrywcze spotkania, rozmowy, których ciąg dalszy nastąpi przy aromatycznej kawie.
fot. Pokadrowani