Inspirantka
  • Start
  • Spotkanie przy kawie
  • Kierunek miasto
  • Subiektywnie
  • Komunikacja
  • O mnie
  • Media
  • Współpraca
  • Konferansjerka

Inspirantka

  • Start
  • Spotkanie przy kawie
  • Kierunek miasto
  • Subiektywnie
  • Komunikacja
Subiektywnie

Po włosku: naturalność, harmonia i piękno

26 lipca 2017

To jedno z miejsc, gdzie kawa smakuje wyjątkowo, a poznani ludzie na zawsze pozostają w pamięci. Włoskie miasteczka mają to do siebie, że uwodzą zapachem aromatycznej kawy, gwarem ulicznych kawiarni i bogactwem historycznych zabytków. Włoskim mężczyznom także nie można odmówić uroku, jednak w tym temacie niezmiennie wolę Polaków. I kropka.

Będąc w Polsce szukam choćby namiastki włoskich smaków, czy atmosfery popołudniowych luźnych spotkań. Słysząc, że produkt pochodzi z Włoch, sięgam po niego z wielką ciekawością. Dokładnie tak było z kosmetykami MILLE ULIVI opracowanymi przez zespół włoskich biologów i kosmetologów, w oparciu o szczegółowe badania. Po kilku miesiącach użytkowania wiem, że nie można przejść obok nich obojętnie, buteleczki przykuwają i zatrzymują uwagę (do tego stopnia, że poprosiłam dystrybutora o próbki – prawie każda kobieta widząc te kremy na mojej toaletce pyta “mogę spróbować” ☺).

Noc to czas regeneracji dla mnie, a także dla mojej skóry. Od kilku lat starannie dobieram pielęgnację nocną, ponieważ wiem, że to dobra inwestycja w przyszłość ☺ mojej cery. Testowałam krem na noc i krem pod oczy MILLE ULIVI. Czujnie obserwowałam moją skórę, ponieważ jest bardzo wrażliwa i jeśli nie polubi nowego, nałożonego na nią kremu – od razu daje mi znać. Kremy spotkały się z dobrym przyjęciem, i co więcej, efekty zaskoczyły nawet mnie.

Mniej znaczy więcej – to złota zasada, którą się kieruję. Stawiam na jakość, a nie na ilość. Wybierając kosmetyki zwracam uwagę na skład, wydajność oraz cenę. Jeśli te trzy elementy są, rozważę zakup takiego produktu. W przypadku kremów MILLE ULIVI zaważył jeszcze jeden, bardzo kobiecy aspekt – są po prostu zapakowane w cudne pudełeczka. I co więcej, mają wkłady wymienne, czyli kupując krem po raz drugi, można kupić tańszą wersję i po prostu włożyć do pięknego pudełka.

MILLE ULIVI łączy doskonałość naturalnych kosmetyków z wyjątkową kreatywnością sztuki włoskiej – harmonia jakości i piękna w znakomitej równowadze.

Dlaczego po przetestowaniu produktów Mille Ulivi chętnie Wam je polecam?

👉nie zawierają GMO, parabenów, fenoksyetanolu, silikonów, PEG, pochodnych ropy naftowej, syntetycznych aromatów i barwników oraz składników pochodzenia zwierzęcego,
👉 co najmniej 95% składników jest pochodzenia naturalnego,
👉 minimum 10% składników organicznych pochodzi z upraw ekologicznych,
👉wykorzystano składniki pochodzące ze źródeł odnawialnych, pozyskanych w procesach produkcyjnych zrównoważonych środowiskowo,
👉opakowania nadają się do recyklingu lub ulegają biodegradacji,
👉są wydajne i ekonomiczne (bardzo ważne!),
👉 skóra jest “pod dobra opieką”.

Wiem, że wybór kosmetyków to trudna sprawa. Sama najczęściej pytam przyjaciółki, czytam różne opinie, by się upewnić, że wybiorę produkt, który spełni moje oczekiwania.

Dlatego mam dla Was propozycję!

Dla trzech z Was, które napiszą do mnie maila ([email protected]) i wyrażą chęć przetestowania tych produktów – wyślę próbki ☺ Tak, możecie się poczuć jak moje przyjaciółki, które na pytanie – czy mogę sprawdzić?, dostają ode mnie namiastkę tego, co znajduje się w tych pudełeczkach piękna. Wielkie ukłony w stronę dystrybutora kosmetyków Mille Ulivi, dzięki jego uprzejmości będę mogła dłużej cieszyć się moimi kremami.

Po włosku: naturalność, harmonia i piękno was last modified: 7 sierpnia, 2017 by inspirantka
4 komentarze
0
Facebook Twitter Google + Pinterest
poprzedni wpis
SMAK SPEŁNIONYCH MARZEŃ #7
następny wpis
A dla Ciebie, czym jest szczęście?

Zobacz także

I like Dir Shanghai

28 listopada 2013

Before.After.Now!

2 listopada 2013

Cuda inspirowane naturą

20 maja 2017

Inspirująca podróż w nieznane

9 kwietnia 2011

Krótko i na temat ze sportem w...

11 września 2014

Emocje to jedyne co mamy

3 października 2015

Ten moment

5 sierpnia 2014

Dwie strony serialu

9 września 2016

Szukasz odpowiedzi? Połącz się z bazą

26 maja 2016

inspirujące uzależnienie. polecam.

27 października 2013

Warto tam być

There are no upcoming events at this time.

Patronaty

Czytam:

Bez nazwy1 Jak mądrze korzystać z czasu?

Bez nazwy1 Floating – na czym polega?

Bez nazwy1 Jak podążać za technologią i ...

Bez nazwy1 50 najbardziej kreatywnych ludzi w biznesie

Bez nazwy1 Jak zbudować społeczność na Instagramie

Inspirantka

Inspirantka

O blogu

Zapraszam Cię w podróż po fascynującej części świata. Wspólnie poznamy ciekawych ludzi, przeczytamy interesujące książki, wybierzemy się do teatru, weźmiemy udział w konferencjach.
Wezmę Cię ze sobą do miejsc, które znam, przedstawię Cię osobom, które podziwiam. Jednak równie chętnie poznam Ciebie i Twoje źródła inspiracji:)
Ten blog to miejsce wymiany treści, które wzmacniają i dają moc do życia na 100%, w zgodzie ze sobą, ze swoimi talentami i pragnieniami.

Najpopularniejsze posty

  • Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie

    22 lutego 2015
  • Marzenia do spełnienia

    1 września 2014
  • Facebook
  • Instagram
  • Youtube
  • Bloglovin

@2020 - inspirantka.pl Wszystkie prawa zastrzeżone.

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.Akceptuj Czytaj więcej
Polityka Prywatności