Z Kasią Dziubałką rozmawiałyśmy w styczniu. Owocem naszego spotkania był wywiad pod tytułem Biznes z pasją. Tematów było tak dużo, że zdecydowałyśmy przedstawić Wam wywiad w dwóch częściach. Druga odsłona, którą właśnie zaczynacie czytać jest uzupełnieniem pierwszej, ale bez pierwszej trudno zrozumieć dlaczego druga jest tak ważna. Dlatego zachęcam Was do lektury obu:)
Poznajcie historię Kasi, przedsiębiorczych kobiet i projektu, który z małej warszawskiej konferencji przerodził się w ogólnopolski cykl spotkań dla pań szukających motywacji do rozwoju siebie i swoich biznesów.
Zapraszamy:)
Wspominałaś, że już od dawna otrzymywałaś sygnały od współpracujących z Tobą osób, że to najwyższy czas wyjść z działaniami poza stolicę. Co sprawiło, że powiedziałaś TAK to jest ten moment. Działam!?
Inicjatywa wyszła od kobiet, które śledziły warszawskie spotkania. Oglądały zdjęcia, filmy, widziały jak duża społeczność powstaje wokół tych wydarzeń i wręcz domagały się, by w ich miastach także odbywała Wielka Wymiana Kontaktów. Już dawno czułam, że jak wyjdę poza Warszawę to może być przełomowe w moim biznesie, jednak ciągle brakowało mi czasu i odwagi na podjęcie tego kroku. Wszystko zaczęło się od tego, że na Facebooku utworzyły się podgrupy Twoja Pasja Twoja Firma w innych miastach. To był dla mnie ważny impuls, postanowiłam pójść za nim.
Czy i w tej sytuacji inspiracją były niezwykłe kobiety?
Dokładnie tak 🙂 Lidia Popławska i Lena Koprowska, które obserwowały moje działania i zapragnęły zorganizować networking w swoim mieście, Łodzi. Zaoferowały dużą pomoc przy organizacji oraz promocji wydarzenia i jak się okazało, to nie były tylko słowa a konkretne działania. Dzięki temu WWK spotkała się z dużym zainteresowaniem.
Drugim nowym miastem był Kraków…
Wydarzenie w Krakowie zorganizowałam sama. Kilka czynników złożyło się na wybór tego miasta. Po pierwsze na Facebooku prężnie działała krakowska grupa Twoja Pasja Twoja Firma, nie bez znaczenia był fakt, że mój brat się tam przeprowadził, dużym impulsem była też książka Sophii Amoruso – „#Szefowa. Najseksowniejszy prezes świata”, którą zaczęłam czytać w pociągu właśnie w drodze do Krakowa. Myślę, że książki i historie innych ludzi potrafią być niezwykle inspirujące.
Jak teraz możesz podsumować wyjście ze strefy komfortu i poszerzenia działań o nowe miasta?
Bałam się, ale okazało się, że strach ma wielkie oczy, a najlepszym rozwiązaniem jest zmierzenie się z nim. Organizacja konferencji w innych miastach była strzałem w 10. Nie tylko świetnie się przy tym bawiłam, poczułam świeżą energię, ale także powiększyła się znacznie moja społeczność i rozpoznawalność.
Jakie masz wrażenia po spotkaniu z przedsiębiorczymi kobietami w Łodzi i Krakowie?
Jestem pod wrażeniem kobiet przedsiębiorczych w innych miastach, imponuje mi ich odwaga oraz świadomość biznesowa. To co nas łączy to podobne problemy w prowadzeniu biznesu, dlatego właśnie tak ważne jest byśmy wymieniały się doświadczeniami i wspierały się w rozwoju. Trudno jest porównywać te miasta, ponieważ w każdym panuje inna atmosfera, a organizacja wydarzeń wiąże się z innymi wyzwaniami. W Krakowie zostałam na przykład zaproszona do Radio Kraków, co było bardzo miłym zaskoczeniem. Okazuje się, że wydarzenie zostało zauważone i dostrzeżone
Jakie kolejne wyzwanie przez Tobą?
Wejście z WWK do mniejszych miast, pomimo tego, że wiele osób mi to odradza. Podobno Warszawa jest największym i najłatwiejszym rynkiem dla przedsiębiorców, a według mnie warto celować tam, gdzie są mniejsze społeczności. To właśnie tam jest duża potrzeba dobrych i wartościowych wydarzeń. Podjęłam się tego wyzwania, ponieważ uważam, że warto słuchać innych, ale też testować swoje pomysły i sprawdzać samemu.
Firma bardzo się rozrosła, jak sobie radzisz z koordynacją wydarzeń w kilku miastach w Polsce?
Wcześniej pracowałam głównie zdalnie. W tej chwili często podróżuję po Polsce z laptopem, a jak wiadomo podróże są czasochłonne 🙂 Staram się mieć w każdym z miast „prawą rękę”, która działa lokalnie.
Który z prelegentów motywuje Cię do dalszego rozwoju?
Izabela Makosz, Anna Kupisz-Cichosz, Celestyna D. Osiak czy Grzegorz Kordek – to osoby, które są dla mnie dużą inspiracją, znają się na biznesie oraz na wystąpieniach publicznych. Zawszę mogę zwrócić się do nich o pomoc i otrzymać fachową poradę. Są to osoby, które dzielą się swoją wiedzą biznesową, motywują i inspirują do działania.
Skąd w Tobie tyle energii, by działać i pomagać innym kobietom?
Nigdy nie działałam bezpośrednio z powodów osobistych. Każda konferencja to była potrzeba mojego serca. Moim zadaniem jest organizowanie przestrzeni umożliwiającej inspirację, dostęp do wiedzy oraz integrację kobiet. Wierzę w to, że czasami wystarczy jedno zdanie, czy jedno spotkanie, żeby podjąć decyzję, która będzie miała duży wpływ na nasze życie i odmieni je. Sama osobiście tego doświadczyłam.
https://www.facebook.com/twojapasjatwojafirma/videos/vb.301550503293307/932055526909465/?type=2&theater