W wolnej chwili śledzę co dzieje się w polskiej blogosferze. Mam kilka swoich ulubionych miejsc, które odwiedzam, czytam delektując się aromatyczną kawą. Ich wspólnym mianownikiem jest to, że wnoszą ciekawe…
-
-
Miałam wielki głód. Narastający apetyt na sztukę. Przeglądałam repertuar teatru, teatru muzycznego, galerii, i w tym momencie dostałam smsa „kino po pracy”? Pomyślałam: dlaczego nie? Wybór padł na „Młodość”
-
Sztuka nie jedno ma imię. Ci, którzy jej potrzebują, zawsze znajdą do niej drogę.
-
Znacie ten stan kiedy macie marzenie, skrywacie je przez wiele lat, chowacie pod płaszczem wymówek i innych priorytetów? Niby chcecie je zrealizować, jednak na drodze do jego realizacji stają słowa „ale”, „nie teraz”, „inne priorytety”? Moje podejście do marzeń zmieniło jedno, przypadkiem usłyszane zdanie: marzenia warto zmieniać na cele, rozpisać na kroki i każdego dnia zbliżać się do ich spełnienia.
-
Ostatnio zasada efektywnego minimalizmu ogarnęła każdą płaszczyznę mojego życia. Widzę, jak porządek i koncentracja na konkretnych działaniach, daje efekty. Bez rozpraszania się, bez robienia 20 rzeczy na raz – działanie daje…
-
Mocno wierzę w to, że osoby, które spotykamy na swojej drodze, pojawiają się we właściwym dla nas momencie. Wnoszą w nasze życie dużą wartość i wiedzę, która jest nam bardzo…
-
Wakacje trwają, pomysłów na ich spędzenie nie brakuje. Wystarczy tylko zastanowić się czego potrzebujemy, podjąć decyzję i sięgnąć po to. Propozycja, która zwróciła moją szczególną uwagę, to cykl warsztatów dla kobiet “Babskie Lato – Aktywne Wakacje z Akademią Kobiet Sukcesu – W zgodzie ze sobą, w jedności z naturą”.
-
Kiedy słyszę o tym, że ktoś spełnia swoje marzenie, a do tego robi coś wartościowego dla innych – od razu chce się z Wami tym podzielić. Mocno wierzę w to, że miejsca, które powstają z pasji, mają dużą wartość. Dlatego chciałabym byście poznali mojego gościa – Jana Tuźnika i jego życiowy projekt – Klepisko.
-
Kiedy po raz pierwszy usłyszałam o minimaliźmie stwierdziłam, że to kolejny trend. Moda, która podbije serca wielu, po czym stanie się passé, ulegnie zapomnieniu i po pewnym czasie stanie się tak, jakby w ogóle nie istniała. Czytałam, śledziłam rozwój kultu prostego życia, ale z wielkim dystansem.
-
Uwielbiam podróże. Lubię te emocje – ekscytacja narasta od momentu podjęcia decyzji! Bardzo często jadę bez większego przygotowania. Zabieram ze sobą uśmiech i otwartość na nowe przygody. To taki zestaw obowiązkowy każdej mojej wyprawy. Co dzieję się dalej? Zależy od osób mi towarzyszących i charakteru wyjazdu.
-
O tym, że Facebook ma moc rażenia, nikogo nie trzeba przekonywać.
O tym, że coraz częściej ludzie najpierw poznają się w grupach na Facebooku, a dopiero później w realu – dowiedziałam się stosunkowo niedawno.
O tym, jak to jest, być aktywnym członkiem grupy, i usłyszeć od nowo poznanej osoby “znam Cię, przecież czytam Twojego bloga” – nowe doświadczenie – uczucie bezcenne!
-
Czy zastanawialiście się kiedyś dzięki komu jesteście w miejscu, w którym teraz jesteście? Kto wyciągnął do Was pomocną dłoń, kto wsparł Was dobrym słowem lub tak po prostu powiedział “wierzę w Ciebie”? Ja takie osoby nazywam aniołami, które pojawiają się w momencie, kiedy ich najbardziej potrzebuję.