
Zakładając tego bloga, powiedziałam sobie, że nie będzie tu miejsca na „ciuchy” „szmatki” „malowidła” czy „papki”. I trwałam przy tym postanowieniu długo, choć bywały momenty, że już włączałam laptopa, by zapisać moje nowe zaskoczenia czy odkrycia. Ale skoro dałam sobie czerwone światło, to chciałam być w tym konsekwentna. Tylko, niedawno zrozumiałam, że chcąc dzielić się z Wami tym co mnie inspiruje, pomijać tych tematów nie mogę. W momencie, gdy poznałam Olę i posłuchałam jak mówi o kolorach, od razu wiedziałam, że chcę Wam ją przedstawić. Bo kolory mają moc!
Moją przewodniczką po świecie kolorów i mody jest Ola Frątczak.
Wybacz, muszę Cię o to zapytać: ile czasu potrzebujesz, by wyjść z domu?
Tylko, lub aż 1,5 godziny (śmiech)
Czy jako stylistka widząc ciekawie ubraną kobietę na ulicy, odwracasz się?
Zawsze 🙂
Myśląc o stylistce mam obraz kobiety, która ubrania w szafie układa zestawami, Ty też tak masz?
Tak, wchodząc do szafy moich klientów, zawsze tłumaczę jak ważne jest kupowanie zestawów, żeby szafa była spójna.
Dlaczego to jest takie ważne?
Każdej z nas zdarzyło się kupić przepiękną spódnicę, która po przyniesieniu do domu nie pasowała do niczego. Idąc następnym razem na zakupy, mało kiedy bierzemy tą wymagającą spódnicę i dokupujemy górę. Przeważnie spódnica leży jako nieudany zakup przez dłuższy czas, później się jej pozbywamy.
Kupowanie zestawów pomaga uniknąć takiej sytuacji – od razu mamy piękną spódnicę, bluzkę, może nawet marynarkę i biżuterię, które dopełnią stylizacji.
Czy to jest właśnie sekret osób, które wyglądają dobrze i używają w 90% zasobów swojej szafy?
Dokładnie tak. Najlepiej jest planować zakupy. Zrobić listę, czego brakuje i jej się trzymać. Zastanawiać się, czy rzecz, którą chcę kupić na pewno znajdzie zastosowanie, czy pasuje do trybu życia. Oczywiście należy pamiętać
o dobrze dobranych kolorach i fasonach – tak, aby nie zniszczyć naszych atutów.
Od wielu lat pomagasz kobietom, by lepiej poczuły się same ze sobą, dlaczego pisząc książkę skupiłaś się na kolorze?
Na rynku polskim nie było do tej pory książki o 12 typach kolorystycznych. Kobiety spotykając mnie na swojej drodze, zawsze pytają: jakim jestem typem kolorystycznym? Książką odpowiadam na to pytanie.
Czy można jednoznacznie stwierdzić jakim typem kolorystycznym jesteśmy? Przecież są kobiety, którym w każdym kolorze włosów jest do twarzy.
Tak, są kobiety, które są bardzo plastyczne jeżeli chodzi o kolor włosów. Są jednak takie odcienie, które nawet u nich wymagają specjalnej oprawy: mocniejszego makijażu, przyciemnienia brwi, dodatkowej opalenizny. Analiza kolorystyczna pomaga znaleźć kolory, które są z nami harmonijne.
W książce jest takie zdanie, które uwielbiam: analiza kolorystyczna to nie wyrok. Pomaga znaleźć kolory idealnie pasujące, ale nie narzuca, że nie możemy przemycić innych, podrasować odrobinę swój wizerunek 🙂
Co komunikujemy poprzez kolory, którymi się otaczamy?
Bardzo wiele, każdy kolor ma swoje psychologiczne znaczenie.
Jeśli wychodzę z domu i chce wyglądać jak kobieta profesjonalna i przyjaźnie nastawiona do ludzi, jakie kolory powinnam ubrać?
Odcienie jasnoniebieskiego, granatu, szarości to kolory budujące profesjonalizm. Kojarzą się jednak
z biurowym dress code’m. Warto je urozmaicić czerwienią, aby dodać sobie odrobinę energii.
Jak Cię widzą, tak Ci płacą? Jak rozumiesz te słowa?
Pierwsze wrażenie w biznesie jest szalenie ważne. Często poprzez wygląd danej osoby projektujemy na nią pozytywne lub negatywne cechy charakteru, umiejętności. Warto jest więc wyglądać tak, aby dobrze reprezentować swoją markę osobistą. Nikt nie chce współpracować z kimś, kto wygląda jak niepościelone łóżko.
Jak opiszesz kobietę, która wygląda jak „niepościelone łóżko”? (śmiech)
W pierwszej kolejności rzucają mi się nieumyte albo odleżane od spania włosy. Ubrania zawsze w nijakich kolorach, szarościach, beżach – takie, w których znikamy. Często jeszcze niedoprasowane. Zupełny brak makijażu lub biżuterii. Zniszczone lub brudne buty.
Nie zrozum mnie źle – nie chodzi mi oto, że zawsze mamy wyglądać jak prosto od fryzjera, z idealnym manicurem pod kolor butów. Pamiętajmy jednak, że swoim wyglądem okazujemy szacunek otoczeniu. Lub jego brak.
Dlaczego my kobiety tak bardzo pragniemy dobrze wyglądać?
Myślisz, że tylko kobiety? 😉
Masz rację, mężczyźni także lubią wyglądać dobrze, czasami nawet więcej czasu spędzają w łazience niż ich kobiety. Wracając do pytania powiedz: dlaczego?
Wyglądając dobrze, masz poczucie, że świat stoi przed tobą otworem. Świadomość świetnego wyglądu podnosi naszą samoocenę, a wysoka samoocena polepsza naszą skuteczność nie tylko na polu zawodowym, ale też prywatnym.
Jak wynika z Twojego doświadczenia, chcemy wyglądać dobrze dla siebie, czy dla innych?
I dla siebie, i dla innych. Nie mam jednoznacznego zdania: że dla mężczyzn, żeby koleżanki były zazdrosne. To się zmienia w zależności od okoliczności.
Istnieje takie społeczne przekonanie, że kobiety ubierają się modnie, by przykryć inne swoje kompleksy, zgadzasz się z tym?
Raczej nie. Może po prostu kochają modę? A może nie mają swojego wyrobionego stylu, więc podążają za modą, aby być na czasie?
Dlaczego jesteś stylistką, a nie np. księgową?
Uwielbiam pracę z ludźmi i ciągle zmieniające się otoczenie. Poza tym lubię, gdy ludzie ładnie wyglądają.
I kocham ubrania 🙂
Kiedy odkryłaś w sobie talent do zestawiania kolorów, tworzenia zestawów, bycia stylistką?
12 lat temu przyszła pierwsza myśl, żeby zostać stylistką. Wtedy jednak jeszcze nie podążyłam za tym marzeniem. Dopiero podczas pobytu w Londynie, postanowiłam, że to zrobię. Zajęło mi kilka lat zdobycie wszystkich umiejętności i pewności, że klienci mogą mi zaufać.
Pamiętasz ten moment przełomowy, kiedy podjęłaś decyzję, że będziesz stylistką?
Było to raczej płynne przejście od pasji do pracy. Chciałam prowadzić swój biznes. Czułam, że chcę, aby moja praca była związana z czymś, co kocham.
Makijażem zajmowałam się od 17 roku życia. Później przyszła analiza kolorystyczna i personal shopping. Przyszedł moment, kiedy poczułam się pewnie i złożyłam wypowiedzenie z pracy etatowej.
Czym się inspirujesz w swojej pracy?
Oczywiście modą, trendami, ale też osobowością swoich klientów. Szalenie ważne jest, aby ubranie było spójne z tym, co robimy w życiu, jaki mamy charakter i jak się wyrażamy.
Zawsze kiedy mówię o kolorach, myślę o tej piosence. Posłuchamy razem? Inspirantka
źródło fot.Aleksandra Frątczak
Kochani zapraszamy Was do udziału w konkursie:)
Do wygrania jest książka Oli Frątczak „Ubierz się w kolor”.
Co należy zrobić, by otrzymać tę książkę?
Uzupełnijcie zdanie (max 300 znaków): Uważam, że mój świat pełen jest kolorów, ponieważ…
Odpowiedź należy wysłać na adres: [email protected]
Razem z Olą wybierzemy i nagrodzimy odpowiedź, która będzie najbardziej kreatywna.
Na Wasze maile czekamy do 29 października
Nagrodę otrzymuje Jagoda Chmielnicka:) Gratulujemy!